W ostatni poniedziałek kobiety zapłaciły mniej za bilety na metro. W tej nietypowy sposób Berlin chce unaocznić problem różnic w płacach. Według statystyk kobiety zarabiają o 21% mniej, chociaż wykonują te samą pracę, co mężczyźni. 18 marca w berlińskim metrze kobiety mogły podróżować z biletem tańszym o owe 21%.
Kampania ma na celu ukazać problem, który nie zmienia się wraz z biegiem lat. Kobiety na tym samym stanowisku zyskują niższe wynagrodzenie. Pomimo licznych akcji społecznych, a także regulacji prawnych, wciąż brak równouprawnienie w tej kwestii. Jak podaje Bank Światowy, jedynie 6 państw może poszczycić się całkowitą równością w traktowaniu kobiet i mężczyzn. Są to Belgia, Dania, Francja, Luksemburg, Szwecja i Łotwa. W zestawieniu brak Niemiec, stąd też ich walka z dyskryminacją.
W berlińskim metrze bilety przeznaczone dla kobiet kosztowały 5,50 euro, zaś dla mężczyzn 7 euro. Za akcję odpowiada operator komunikacji miejskiej BGV, który chciał, aby chociaż przez jeden dzień, ceny biletów odpowiadały niższym stawkom kobiet. Firma gwarantuje, że sama daje dobry przykład i zapewnia równe stawki zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.
Bez wątpienia pomysł BGV przyciągnął uwagę nie tylko Berlińczyków, ale również całej reszty świata. O równouprawnieniu ponownie stało się głośno, a oryginalna akcja pozwoliła unaocznić skalę problemu.
Kampania społeczna została umotywowana również zastraszającymi wyliczeniami. O 21% niższe dochody odpowiadają około 77 dniom pracy, co przekłada się na proste porównanie: kobieta musi pracować 414 dni, aby zarobić tyle, ile mężczyzna w 365 dni.
Oczywiście, aby wynagrodzić kobietom mniejsze o 21% pensję, wszystkie artykuły i usługi powinny być dla nich tańsze – nie tylko metro. Zgodziły się z tym stwierdzeniem berlińskie sklepy, hotele, restaurację, które przystąpiły do akcji i również zaoferowały obniżki. Frauenticket jedynie zapoczątkował kampanię, która rozszerzyła się na całe miasto.
Co na to mężczyźni? Organizator kampanii, BGV wskazuje, że mężczyźni popierają ich pomysł i nie zgłaszają protestów. „Zwłaszcza, że ten mały gest solidarności jest nieproporcjonalny do dochodu, którego kobiety są pozbawiane przez cały rok” – przekonuje berliński operator komunikacji miejskiej.
Według najnowszych zestawień, średnia różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn w Polsce, jest znacznie niższa niż w Niemczech i wynosi 7,2%. Dla porównania – unijna średnia plasuje się w okolicach 16%. Pomimo tego, ze wynik Polski jest dobry, to nie da się ukryć, że problem dyskryminacji kobiet wciąż istnieje.
Czy podobna akcja powinna zostać przeprowadzona w Polsce?
Berlin #EqualPayDay everyday! #BVG pic.twitter.com/s63ik3y50n
— DJ Haaksi D (@DANIELHAAKSMAN) March 18, 2019
Jesteś z Katowic? Koniecznie odwiedź f7katowice.pl
Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow.pl
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie odwiedź f7warszawa.pl
Interesuje Cię sport? Koniecznie zaglądaj do f7sport.pl