fot: źródło
Niewiarygodne, a jednak… Marsz Niepodległości odbywa się w Warszawie od lat. W 2018 roku miał być on szczególnie wyjątkowy, bowiem właśnie za 4 dni, przypada setna rocznica odzyskania niepodległości. Jak widać – dla niektórych nie ma to żadnego znaczenia…
Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosiła, iż tegoroczny Marsz Niepodległości, który tradycyjnie odbywa się 11 listopada, został zakazany. Uważam z całą odpowiedzialnością, że nie tak powinno wyglądać świętowanie 100. rocznicy niepodległości. Warszawa dość już wycierpiała przez agresywny nacjonalizm – dodała. Organizatorzy nie próżnowali – natychmiast odwołali się od tej decyzji do sądu. Poinformowano, że marsz – bez względu na wszystko – na pewno się odbędzie.
fot: źródło
Przeczytaj: Amerykańskie CNN Travel doceniło Kraków!
Jest to smutna informacja szczególnie dla tych, którzy kochają swoją ojczyznę i od lat przechadzają się ulicami niegdyś zniszczonej Warszawy, która jako stolica, jest swego rodzaju symbolem niepodległości… Warto przypomnieć, że to Pani Gronkiewicz-Waltz skandowała hasło: „Warszawa dla wszystkich!„. Jak widać w praktyce, piękne słowa polityków nie mają żadnego pokrycia z rzeczywistością… Ponadto, Art.57 Konstytucji RP jasno mówi: „Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich.” Mam nadzieję, że zarówno Polska historia, jak i Konstytucja, o którą tak zawzięcie walczy część społeczeństwa, jest ważna dla władz Warszawy.
fot: źródło
Sprawdź: Cityrozrywka
Wierzę, że Pani Gronkiewicz-Waltz przypomni sobie zapewnienia o Warszawie, w której każdy – niezależnie od koloru skóry, orientacji, pochodzenia czy poglądów – ma prawo spokojnie żyć.
Nie wiesz, jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się! Kliknij tutaj: klik.